Kierowcy zespołu Williams mimo początkowych problemów są zadowoleni z pierwszych treningów przed GP Malezji. Nico Rosberg dzieńzakońćzył na 12 miejscu, a Kazuki Nakajima na 11.
„Tor jest teraz trochę inny ze względu na nowy asfalt, tak więc sądzę, że większość tak czy inaczej startuje od zera. Z naszego punktu widzenia to był dobry krok do przodu mieć po Australii pełny dzień przejazdów. Jeżeli chodzi o osiągi bolid od samego wyjazdu z boksów wydawał się całkiem dobry i jestem zadowolony z tego co osiągnęliśmy. Próbowaliśmy wielu rzeczy, żeby przekonać się jak reaguje na nie bolid, ale warunki na torze szybko zmieniły się w szczególności w drugiej sesji, tak więc ustawienie będzie trudnym zadaniem, ale jestem zadowolony z dzisiejszej pracy.”
Kazuki Nakajama
„To był całkiem gorący dzień! Oczywiście szkoda, że straciliśmy trochę czasu rano przez problemy, które mieliśmy, mimo to i tak udało mi się przejechać 15 okrążeń w ostatnich 30 minutach porannej sesji i dużo nie straciłem. Nadal musimy jeszcze zrobić kilka rzeczy przy ustawieniach bolidu jutro, ale pod koniec drugiej sesji bolid zaczynał się poprawiać i po 90 minutach zaczynałem odnajdować lepszy balans.”
21.03.2008 10:48
0
kazuki nie imputuj
21.03.2008 10:52
0
każdy jest zadowolony. a GP coś nie tak. denerwuje mnie takie gadanie
21.03.2008 11:03
0
kazuki i tak nie dojedzie
21.03.2008 11:08
0
powinni kazuki sprawdzic wzrok czy przypadkiem nie widzi dwa bolidy zamiast jednego..bo pewnie robert byl po prawej a on myslal ze po lewej:)
21.03.2008 11:09
0
a i tak chlop bedzie startowac na samym koncu! hahaha!
21.03.2008 11:17
0
mlq- jak byś zarabiał tyle co oni, to też byś był zadowolony
21.03.2008 11:21
0
Kazuki dojedzie, bo wypchnie wszystkich z toru :) ATSD, to jednak przeprosił Kubice na wczorajszej konferencji. Przekonamy się dopiero za kilka GP, czy potrafi się czegoś nauczyć jako kierowca bolidu F1.
21.03.2008 13:55
0
Przeprosił jak przeprosił.
21.03.2008 15:11
0
Jak to były przeprosiny to ja jestem kierowcą F1
21.03.2008 22:48
0
Nie miejcie pretensji do Nakajamy. On nigdy wcześniej nie zbliżał się z taką prędkością do bolidu jadącego przed nim (z reguły z taką prędkością bolidy mu odjeżdżają). Nie szczymał presji.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się